Drugą część rozpoczynamy w momencie kiedy Isa zostaje przydzielona na praktyki do prokuratury i to nie byle jakiej! Jest to dokładnie ta, w której pracuje nasz gorący Prokurator Hogan. Isa już nie jest tą samą dziewczynką, której starszy mężczyzna zawrócił w głowie. Wydoroślała, stała się kobietą. Już po kilku pierwszych rozdziałach możemy zauważyć, że nie pałają do siebie dawnym uczuciem, to co się między nimi dzieje to zupełne przeciwieństwo ich wcześniejszej relacji. Miłość i porządnie zmienia się w nienawiść. Ku mojej uciesze, w tym tomie został zawarty humor, można się uśmiechnąć przy czytaniu i w końcu odetchnąć od seksu, którego było aż nadto w pierwszej części. Słowne potyczki tych dwojga wywołuje uśmiech na mojej twarzy. Ta relacja skończy się albo gorącym seksem albo morderstwem z zimną krwią. Można zauważyć, że Hogana boli to, co kiedyś zrobiła mu Isabella, ale gdzieś w głębi serca nie chce jej nienawidzić i mimo wszystko się chyba o nią martwi, zdradzają to drobne gesty i określenia, którymi się do niej zwraca, chociażby „moje ciemnowłose kochanie”. Mam wrażenie, że nasi bohaterowie sami się pogubili we własnych uczuciach. Isabella zachowuje się jakby wciąż miała 15 lat, dopuszcza się świadomej zdrady, a potem rżnie głupa przed chłopakiem i Prokuratorem. Po drodze napotykają kilka „problemów”, które jak się później okazuje, tylko wzmacnia ich uczucie.

Podsumowując: ta część była zdecydowanie lepsza od pierwszej, którą oceniłam na 2 gwiazdki. Ta z całą pewnością zasługuje na maxa.

Drugą część rozpoczynamy w momencie kiedy Isa zostaje przydzielona na praktyki do prokuratury i to nie byle jakiej! Jest to dokładnie ta, w której pracuje nasz gorący Prokurator Hogan. Isa już nie jest tą samą dziewczynką, której starszy mężczyzna zawrócił w głowie. Wydoroślała, stała się kobietą. Już po kilku pierwszych rozdziałach możemy zauważyć, że nie pałają do siebie...